środa, 17 sierpnia 2016

,,Między książkami" - Gabrielle Zevin


Znalezione obrazy dla zapytania między książkami   Witam was w kolejnym wpisie! Wcześniejsza recenzja dotyczyła złodziejki książek, a dziś podzielę się z wami opinią na temat książki pod tytułem ,,Między książkami'' autorstwa Gabrielle Zevin. 
Ludzie mają różne zdanie na jej temat, są tacy, którzy ją uwielbiają, a także tacy, którzy określają ją tylko jako niezłą. Ja zaliczam się do tej pierwszej opcji, więc jeżeli jesteście ciekawi co mi się w tej powieści podobało, to zapraszam do czytania :)



  Ajay Fikry to mężczyzna przed czterdziestką, któremu kilka lat temu zmarła jego ukochana żona - Nicole. 
Przed tym tragicznym wydarzeniem oboje zdecydowali się na założenie księgarni na wyspie Alice Island. Jednak po śmierci Nicole, Ajay stał się człowiekiem chłodnym, stroniącym od ludzi, gburowatym, który twierdzi, że nie zazna już w życiu szczęścia. Swoim charakterem nie zachęca klientów do kupna nowej literatury, dlatego obroty w księgarni są dosyć słabe.
Na dodatek pewnego dnia ktoś kradnie mu bardzo cenne wydanie Tamerlana, który napisał Edgar Allan Poe, czyli książkę odgrywającą pewną rolę w całej tej powieści. 
Wspomnę również, że w życiu naszego głównego bohatera pojawia się dwuletnia Maja, czyli dziecko, które odmieni jego życie i sposób patrzenia na świat. 







    Na początku nie byłam przekonana co do tej książki, jednak z czasem co raz bardziej mi się podobała i teraz mogę stwierdzić, że była dla mnie zdecydowanie za krótka (tak trudno zakończyć czytanie tak wartościowej powieści...). 
Podobało mi się w niej przede wszystkim to, że wszystko działo się na przestrzeni lat. 
Nawet nie wiemy, kiedy Maja z dwuletniej dziewczynki przechodzi w wiek nastoletni. 
Co mnie również zaciekawiło? Rozdziały. A dokładniej ich wstęp. Każdy z nich rozpoczynał się fragmentem recenzji, czy opinii danej książki, napisanej przez Ajay'a. 
Można przez to poznać wiele powieści, które napatoczyły się w ręce głównego bohatera, a także jego przemyślenia na temat danych literatur. 
W ,,Między książkami" widzimy, w jaki sposób miłość i ciepło potrafi odmienić człowieka na lepsze.
Tutaj obserwujemy przemianę zwykłego księgarza, to, jak jego nastawienie do życia i ludzi się zmienia.


   ,,Między książkami" to lektura, która mocno mną poruszyła, ale też zdarzały się momenty, gdzie szczerzyłam zęby do kartek książki :)
Jest to opowieść idealna na wieczór. Kiedy zaczynałam ją czytać, to ciężko mi się było od niej oderwać. 
Mi się osobiście bardzo podobała i nie żałuję jej zakupu. Jest to kolejna perełka, która wylądowała w mojej biblioteczce!


Książkę oceniam na 5/6 gwiazdek. 

Mam nadzieję, że wpis wam się podobał. Jeżeli macie trochę czasu, to zapraszam do komentowania i dzielenia się swoimi opiniami na jego temat.
Pozdrawiam. 





niedziela, 14 sierpnia 2016

,,Złodziejka Książek" - recenzja

Złodziejka Książek - recenzja

  Cześć! Mam na imię Oliwia i witam Was na moim blogu w pierwszym wpisie.
Dzisiaj przygotowałam dla was recenzję książki, której tytuł podany został w tytule. Jest to moja pierwsza recenzja, dlatego mam nadzieję, że wam się spodoba. Bez zbędnego przedłużania zapraszam do czytania! 






W ostatnim czasie sięgnęłam po książkę, na którą od dawna polowałam. 
Pewnie większość z was kojarzy słynne dzieło, jakie napisał Markus Zusak - Złodziejkę Książek?
Z każdą kolejną czytaną przeze mnie recenzją na temat tej literatury coraz bardziej mnie do niej ciągnęło. 
Nie mogłam się oprzeć i postanowiłam również podzielić się z wami moją subiektywną opinią na temat tej lektury.


  Akcja toczy się za czasów rządów Adolfa Hitlera. Liesel Meminger jest dziewięcioletnią dziewczynką, która pochodzi z ubogiej rodziny. Jej mama nie ma pieniędzy na utrzymanie Liesel ani swojego syna - Wernera, dlatego postanawia oddać rodzeństwo w ręce rodziny Rosy i Hansa Hubermann'ów. 
W trakcie podróży pociągiem matka i córka przeżywają szok, gdyż brat Liesel umiera.
Wiąże się to z pierwszą skradzioną książką pod tytułem ,,Podręcznik grabarza'', która ma sentymentalne znaczenie dla naszej tytułowej bohaterki.
Więcej nie zdradzę, nie będę odbierała wam radości z poznawania tej powieści :)

  ,,Złodziejka Książek'' to literatura, która mną wstrząsnęła, a także sprawiła, że nie raz na mojej twarzy pojawiał się szczery uśmiech.
Miłość, przyjaźń oraz walka to słowa, które idealnie oddają klimat tej książki.
Spodobało mi się to, że postacie przedstawione w książce zostały nam przybliżone w wystarczający sposób,a niektóre rozdziały pozwalały na porządne zapoznanie się z głównymi bohaterami, którzy zostali pomysłowo wykreowani.
Wspomnę, że nasza słynna Złodziejka Książek - Liesel Meminger - bardzo przypadła mi do gustu. 
Jej podejście do książek, dobro, a także bezinteresowność i wiele innych pozytywnych cech zbliżyły mnie do niej.
Bardzo spodobały mi się relacje między Liesel oraz Hansem, a zwłaszcza proces nauczania czytania przybranej córki przez papę.
Zaciekawił mnie fakt, że narratorem jest Śmierć. Już od pierwszych stron można to odczuć i zakochać się. 
Kolejne daty i nazwiska sprawiły, że książka została świetnie rozbudowana.
Dodatkowo zostały dodane ilustracje, które urozmaiciły oraz wzbogaciły treść... 
Poznałam również dużo nowych słów oraz niektórych zwrotów po niemiecku, ponieważ zostały wprowadzone do książki.
Lekki i prosty, aczkolwiek specyficzny styl pisania Markus'a Zusak'a skradł moje serce. 


  Kiedy byłam w trakcie czytania tej powieści, z każdym kolejnym dniem nie mogłam się doczekać, aż wyjmę ją z półki i pogrążę się w bogatej treści oraz kolejnych rozdziałach Złodziejki Książek.
Serdecznie polecam tę lekturę każdemu! Kiedy zaczniesz czytać, to gwarantuję Ci, że nie będziesz mógł się od niej oderwać.
Książka zajmuje honorowe miejsce na mojej półce i jestem pewna, że jeszcze nie raz do niej powrócę.

Książkę oceniam na 6/6 gwiazdek.

Mam nadzieję, że zachęciłam was do przeczytania tej oto powieści. Chętnie poczytam komentarze na jej temat, dlatego zachęcam do ich zostawiania.
Pozdrawiam cieplutko! :)